sobota, 27 września 2008

wylot do Tokyo

Wrzesień roku 2008, czwartek, godzina 8.00 rano ...- samochodem na lotnisko we Wrocławiu, aż z samej Kotliny Kłodzkiej
godzina 11.00 - lotnisko i ostatnie chwile spędzane z rodziną przy "polskiej" kawie z ekspresu
godzina 12.20 - już po odprawie, łzy wytarte i oczekiwanie... teraz już radź sobie sama :)
godzina 12.45 - opóźniony odlot do Kopenhagi ...żegnaj Polsko i wszyscy moi Kochani...Do zobaczenia za rok
godzina 15.00 - Kopenhaga
godzina 15.45 -wylot do TOKYO ... ŻEGNAJ EUROPO .... DO ZOBACZENIA...

..przede mną...prawie rok w Kraju Kwitnącej Wiśni...

Brak komentarzy: