środa, 11 lutego 2009

Chanoyou

"Ceremonia Parzenia Herbaty"
"Tee Ceremony "


Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w ceremonii parzenia herbaty. Na tę okazję specjalnie z Kioto przyjechał mistrz ceremonii, aby pokazać nam studentom zagranicznym z Geidai na czym ceremonia herbaciana polega i jak wygląda tradycyjny "dom i ogród herbaciany".
Oto zdjęcia ...


"maleńki herbaciany ogród w dziedzińcu, z mnóstwem symbolicznych roślin , układem alejek i porozkładanych kamieni"




tradycyjne " herbaciane "pomieszczenie z udziałem małej ilości osób...









bambusowe ogrodzenie...

czerwone buciki Anni ;)..






kamień przewiązany sznurem w znaku krzyża - zakaz wstępu!



Mistrz ceremonii wszystko po kolei Nam objaśniał... po japońsku...;) całe szczęście dużo na temat ceremonii wcześniej czytałam , a i Anii- wspaniale mi wszystko z japońskiego tłumaczyła :)




Większy pokój dla większej ilości osób


skromne i piękne ozdoby pokoju herbacianego




imbryk z gorącą wodą


Ceremonia...


Przygotowywanie herbaty wymaga użycia specjalnych do tego przyrządów
( moment mieszania sproszkowanej zielonej herbaty z wodą przy pomocy ceremonialnej szczoteczki)


Na wstępie poczęstunek składający się z tradycyjnego ,słodkiego, japońskiego przysmaku




Następnie pomocnik Mistrza wnosi czarki wypełnione świeżo przygotowaną , pachnącą, zieloną herbatą..




Pijemy w skupieniu...




Ponieważ była to ceremonia połączona z pokazem i objaśnieniami, po jej zakończeniu mogliśmy dokładnie przyjrzeć się wszystkim atrybutom , przyrządom i czarkom ( inaczej nie byłoby mowy o zdjęciach w trakcie :) )






Na zakończenie mieliśmy szansą spróbować specjalnej, bardzo gęstej, zielonej herbaty, bardzo mocnej, gorzkiej i ....pysznej (dla niektórych ;). Pije sie ją w specjalny sposób , aby okazać szacunek i zaufanie. Rzecz polega na tym ,aby zebrane grono osób piło ją z tej samej czarki, dotykając jej brzegów w tym samym miejscu. Jest to niezwykłe okazanie bliskości, w tak oddalonych w zasadzie od niej- tradycyjnych ceremoniach i całej japońskiej kulturze.
A herbata ? Oisi!!!! Po prostu Pycha!!!


brzegi czarki za każdym razem były przecierane chusteczką ( Jak wszystko w Japonii, tak bliskość jest tutaj symboliczna)

Brak komentarzy: