niedziela, 14 grudnia 2008

"Motchi"

1.12.2008, pracownia ceramiki, wielki festiwal "Motchi", nazwany tak od tradycyjnego japońskiego przysmaku robionego ze specjalnego, mocno klejącego ryżu. Tego wieczoru można było zobaczyć tradycyjny sposób powstawania tej potrawy począwszy od gotowania ryżu na zbudowanym specjalnie na tą okazję palenisku, poprzez ubijanie ryżu w ogromnym, drewnianym
"naczyniu" przy pomocy monstrualnych rozmiarów młotków, aż do kształtowania i przyrządzania samych Motchi.
Gotowe do zjedzenia Motchi ma przeważnie kształt kulki , której powierzchnię pokrywa lub często wypełnia jej środek warstwa o różnorodnych smakach. Mogą to być słodkie, zmielone orzechy, pasta miso, pasta sezamowa, pasta sushi, fasolowa i.t.d
PYCHA!!!!!
























4 komentarze:

Unknown pisze...

Kasiu rewelacja!! teskno tu za Toba!!
wiesz ze darek od stycznia beedzie w Japonii?moze sie spotkacie??bzukiii, wyslalam Tobie maila.

katarzyna brzezińska pisze...

ojojoj , dzięki Julik za promyk od Ciebie, a Darek niech koniecznie się ze mną skontaktuje !!!! Cudownie!!! Bużkam

mama pisze...

wydaje sie, że uczta jest dla olbrzymów,tak wielkie są misy, czy to dopiero nadzienie?? , a jedna kulka ma pewnie wielkość małego włoskiego orzecha, więc...?

być może da się to porównać z naszym tradycyjnym polskim sposobem wypiekania ciast świątecznych i nie tylko / jak poczytać praprababcine przepisy w starych książkach/

mam taką nadzieję, że , jak wrócisz, to nas w Słonecznej uraczysz tradycyjnie z japońska..

mama pisze...

wydaje sie, że uczta jest dla olbrzymów,tak wielkie są misy, czy to dopiero nadzienie?? , a jedna kulka ma pewnie wielkość małego włoskiego orzecha, więc...?

być może da się to porównać z naszym tradycyjnym polskim sposobem wypiekania ciast świątecznych i nie tylko / jak poczytać praprababcine przepisy w starych książkach/

mam taką nadzieję, że , jak wrócisz, to nas w Słonecznej uraczysz tradycyjnie z japońska..